WYSTAWA„DEATH BECOMES HER: A CENTURY OF MOURNING ATTIRE (1815-1915)”
XIX wieczna żałoba była “istotą” niezwykle pazerną. Potrzebowała mnogości rekwizytów i rytuałów, źle przez nią widziane były odstępstwa od utartych dróg. Dla wdów trwała kilka lat i była podzielona na fazy, z których każda kolejna była lżejsza.
Każda z tych faz związana była z innym, konkretnym strojem. I strój ten, żałobny, nie zawsze był prosty i skromny. Tym bardziej, że względem stosowanych zwyczajów, już w połowie żałoby można było wybrać się na bal, ryzykując przy tym odrobinę fioletu czy bieli.
30 sukni (z dodatkami) wystawionych w Metropolita Museum of Art to doskonała ilustracja świata mody żałobnej, wspaniale przedstawiająca kolejne etapy powrotu do życia po utracie bliskiej osoby – od oddzielenia się od świata kokonem czarnych woali z pierwszych miesięcy wdowieństwa po figlarne, odsłaniające ramiona i dekolt suknie elegantek, które tanecznym, uwodzicielskim krokiem, przechodzą do poszukiwań nowego męża.